Fot: biblioteka.belchatow.pl

Już dzisiaj podczas Sesji Rady Miejskiej rozstrzygnie się los dwóch filii Biblioteki Publicznej w Bełchatowie. Czy radni podejmą decyzję o ich likwidacji?

Filia nr 2 zlokalizowana jest w pomieszczeniach wynajmowanych od Miejskiego Centrum Kultury w Bełchatowie na os. Dolnośląskim 204B. Rocznie generuje koszty utrzymania w wysokości około 16 000,00 zł. Z jej księgozbioru w ostatnich latach korzystało:

2019 – 2 076 aktywnych użytkowników,

2020 -1 370,

2021 (I półrocze) – 1 032.

Magistrat argumentuje, że lokal placówki wymaga gruntownego i kosztownego remontu. Od wielu lat nie był remontowany i jest w złym stanie technicznym. Poza tym, nie spełnia warunków dostępności dla osób ze szczególnymi potrzebami (np. brak podjazdu na wózki).

Filia nr 3 usytuowana jest w budynku Bełchatowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Bełchatowie przy ul. Okrzei 45. Pomieszczenia palcówki mieszczą się na I piętrze. Roczny koszt utrzymania palcówki wynosi około 28 000,00 zł. Z tej placówki w minionych latach skorzystało:

2019 – 1 165 aktywnych użytkowników,

2020 – 986,

2021 roku (I półrocze) – 618.

– Obie placówki zanotowały spadek liczby czytelników. Podobnie jak Filia nr 2, obiekt, w którym wynajmowane są pomieszczenia Filii nr 3 nie spełnia warunków ustawy z dnia I 9 lipca 2019 roku. Aby skorzystać z księgozbioru Filii nr 3 należy pokonać wejście po wysokich, metalowych schodach, które utrudniają dostęp nie tylko osobom niepełnosprawnym i starszym, ale także matkom z małymi dziećmi oraz grupom przedszkolnym i szkolnym. Taka organizacja i funkcjonowanie dalekie jest od współczesnych trendów i wizji rozwoju Biblioteki i czytelnictwa – czytamy w uzasadnieniu do uchwały likwidującej filie

Czy likwidacja filii jest bliska współczesnym trendom i wizjom rozwoju? Można mieć wątpliwości. Mimo, iż jak podkreślają autorzy uchwały, filię z Biblioteką główną dzieli nie tak duża odległość, i mamy w Bełchatowie bezpłatną komunikację miejską, to jest jeszcze przynajmniej kilka argumentów za dalszym funkcjonowaniem tych placówek. Jak podkreślają mieszkańcy, nie chodzi tylko o książki, ale o miejsce. Sentyment, przyzwyczajenie, atmosferę jaką przez wiele lat stworzyli ludzie, którzy tam pracują.

Jeśli jednak dojdzie do likwidacji placówek, to miasto zapowiada, że nie spowoduje to utraty pracy przez pracowników tam zatrudnionych. Bibliotekarze pracujący obecnie w Filiach, będą wykonywać w dalszym ciągu swoje zadania w Bibliotece głównej, której godziny dostępu dla czytelnika zostaną wydłużone.

Jest jeszcze jeden argument:

Biblioteka główna ze względu na dobre warunki lokalowe nosi się także z zamiarem uruchomienia kawiarenki dla seniorów, która będzie mogła być miejscem spotkań, rozmów, dyskusji, wymiany doświadczeń, a także odpoczynku przy książce.

Dlaczego kawiarenka ma służyć tylko seniorom? Miejmy nadzieję, że jednak wszystkim mieszkańcom naszego miasta i regionu.

Jaką decyzję podejmą radni dowiemy się już dzisiaj. Początek posiedzenia Rady Miejskiej o godz. 10.00.