Kontrowersyjny rzut karny przesądza o wyniku meczu GKS-u ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki
Fot: PGE GiEK GKS
Seria pięciu spotkań bez porażki przerwana
Potyczka w Nowym Dworze Mazowieckim zakończyła udaną passę bełchatowian, gdyż PGE GiEK GKS musiał uznać wyższość rywali. O wyniku zadecydował rzut karny, podyktowany w 85. minucie.
14. kolejka BetClic 3. Ligi
Bezbramkowy remis na GIEKSA Arenie – GKS Bełchatów i Broń Radom podzieliły się punktami [Czytaj!]
Wyrównany początek starcia
Pierwsza połowa obfitowała w pojedyncze groźne sytuacje, jednak żadna z drużyn nie potrafiła znaleźć drogi do siatki. Już w 16. minucie, po nieporozumieniu w obronie gospodarzy, blisko zdobycia bramki był Arkadiusz Gajewski, lecz jego próba skończyła się tylko na strachu dla Świtu. Chwilę później PGE GiEK GKS odpowiedział strzałem Piotra Gryszkiewicza, który poszybował wysoko nad bramką. Co więcej, pierwsza poważniejsza próba sprawdzenia bramkarza miejscowych miała miejsce w 31. minucie. Wówczas Artur Golański dograł z rzutu wolnego do Mateusza Szymorka, który strzałem głową zmusił Filipa Zwolińskiego do wybicia piłki poza boisko.
Walka w drugiej połowie i kluczowe minuty
Po przerwie, bełchatowianie śmielej ruszyli do ataku, a zwłaszcza za sprawą Łukasza Wrońskiego, który precyzyjnie dogrywał do Patryka Pytlewskiego. Jednak bramkarz Świtu nie dał się pokonać. Zaraz potem Bartłomiej Bartosiak starał się wykorzystać zamieszanie w „szesnastce”, ale trafił wprost w dobrze ustawionego Zwolińskiego. Co więcej, kilka minut później ponownie próbowali sił, lecz brakowało skuteczności. Gdy bełchatowianie szukali kolejnych okazji, gospodarze także zaczęli budować groźniejsze akcje. Na przykład, Filip Składowski, po krótkim rozegraniu rzutu rożnego, oddał strzał, który obronił Jakub Tomkiel.
Czerwona kartka i decydujący moment
W 84. minucie sytuacja stała się napięta, gdy sędzia Wojciech Płókarz odesłał na trybuny trenera PGE GiEK GKS-u, Artura Derbina, za opuszczenie strefy przy ławce rezerwowych. Zaledwie chwilę później, w 85. minucie, sędzia wskazał na „jedenastkę” po faulu Szymona Sarnika na Janie Nawotczyńskim. W efekcie Arkadiusz Gajewski, który podszedł do piłki, skutecznie wykonał rzut karny, dając Świtowi prowadzenie 1:0.
„Brunatni” walczyli do końca
Mimo czerwonej kartki dla trenera i trudnych warunków, bełchatowianie nie poddali się. W przedłużonym czasie gry próby Wrońskiego i Wysińskiego nie przyniosły jednak zmiany rezultatu, ponieważ bramkarz Świtu pewnie interweniował. Tym samym mecz zakończył się wynikiem 1:0 na korzyść gospodarzy.
Świt Nowy Dwór Maz. – PGE GiEK GKS Bełchatów 1:0 (0:0)
1-0 Arkadiusz Gajewski 86 min. (rzut karny)
Świt Nowy Dwór Maz.: Filip Zwoliński – Bartosz Michalik, Radosław Kamiński, Filip Jurczak, Kacper Gościnarek (90. Maciej Jaroszewski) – Kamil Wiśniewski, Andrii Yampol, Bartosz Mikołajczyk, Kacper Bojańczyk (90. Hubert Michalik), Filip Składowski (76. Jan Nawotczyński) – Arkadiusz Gajewski.
Trener: Patryk Drewnowski
PGE GiEK GKS Bełchatów: Jakub Tomkiel – Mateusz Szymorek, Patryk Czerech, Jakub Bartosiński, Szymon Sarnik – Artur Golański, Patryk Nowakowski (89. Natan Wysiński), Łukasz Wroński, Patryk Pytlewski (64. Serhij Napolov)– Piotr Gryszkiewicz (80. Oliwier Niklas), Bartłomiej Bartosiak (64. Sebastian Kwaczreliszwili).
Trener: Artur Derbin
Żółte kartki: Mikołajczyk – Wroński, Nowakowski, Napolov
Czerwona kartka: Artur Derbin (trener) (84 min.)
Sędzia: Wojciech Płókarz (Gdańsk)