GKS Bełchatów triumfuje na wyjeździe – Pelikan Łowicz bezradny

Fot: GKS Bełchatów

GKS Bełchatów odniósł kolejne zwycięstwo, tym razem pokonując Pelikana Łowicz 3:0 w meczu rozgrywanym na stadionie rywali. Drużyna z Bełchatowa od początku narzuciła swój styl gry, a młody zespół gospodarzy nie potrafił nawiązać równorzędnej walki, co było widoczne już w pierwszych minutach spotkania. Mimo ambitnej postawy Pelikana, przewaga gości nie pozostawiała wątpliwości, kto tego dnia wyjdzie z boiska zwycięsko.

Młodzież Pelikana bezradna wobec doświadczonych rywali

Pelikan Łowicz przystąpił do meczu z bardzo młodym składem – aż dziesięciu młodzieżowców w kadrze i średnia wieku ledwie przekraczająca 21 lat miały swoje odzwierciedlenie na murawie. Młody zespół gospodarzy, mimo waleczności, miał problem z utrzymaniem dyscypliny taktycznej i skutecznością w ataku.

Bełchatowianie, zbudowani po wygranej z Wartą Sieradz, od początku dyktowali tempo. Pierwsza bramka padła już w 12. minucie po dynamicznej akcji na lewym skrzydle. Damian Szymorek, po samotnym rajdzie, wrzucił piłkę do Bartosza Gryszkiewicza, który po wymianie podań z Łukaszem Wrońskim, pewnie umieścił piłkę w siatce. Bełchatów prowadził 1:0.

Kolejne bramki i dominacja GKS

Bełchatowianie nie zamierzali na tym poprzestać. W 28. minucie Bartosz Bartosiak podwyższył na 2:0, wykorzystując błąd obrońców Pelikana. Po dalekim podaniu od jednego z obrońców, Bartosiak spokojnym lobem pokonał bramkarza gospodarzy, który nie miał szans na obronę. Chwilę później Pelikan mógł zdobyć kontaktową bramkę, jednak fantastyczną interwencją popisał się bramkarz GKS, Kamil Tomkiel, który sparował nad poprzeczkę strzał przewrotką jednego z zawodników Łowicza.

Tuż przed przerwą, w doliczonym czasie gry, Gryszkiewicz po raz drugi tego dnia wpisał się na listę strzelców, kończąc szybką kontrę precyzyjnym strzałem. Bełchatów schodził do szatni z wynikiem 3:0.

Wroński wykluczony z kolejnego meczu

W 39. minucie wydarzyła się sytuacja, która może mieć wpływ na najbliższe spotkania GKS Bełchatów. Kapitan zespołu, Łukasz Wroński, otrzymał żółtą kartkę po starciu z Hubertem Lenartem, co oznacza, że nie zagra w następnym meczu z Bronią Radom. To duża strata dla drużyny, która opierała swoją ofensywną grę na kapitanie.

Druga połowa bez zmian w wyniku

W drugiej części meczu, mimo przewagi w wyniku, GKS kontrolował przebieg spotkania, a Pelikan próbował stosować pressing. Gospodarze mieli kilka szans na zmianę wyniku, m.in. w 57. minucie Bartosz Woder zagrał z rzutu rożnego na głowę Wodzińskiego, ale ten nie trafił do bramki.

Bełchatowianie odpowiadali groźnymi kontratakami. W 76. minucie Napolow uderzał z woleja po rzucie rożnym, ale bramkarz Pelikana, Patryk Orzeł, zdołał wybić piłkę nad poprzeczkę. Mimo wysiłków Pelikana, goście utrzymali czyste konto, a końcowy wynik nie uległ już zmianie.

Podsumowanie

GKS Bełchatów odniósł pewne zwycięstwo nad Pelikanem Łowicz, potwierdzając swoją dobrą formę w tej rundzie. Drużyna z Bełchatowa od pierwszych minut narzuciła swoje warunki gry, a młodzi piłkarze Pelikana nie byli w stanie skutecznie odpowiedzieć na ich dominację. Mimo ambitnej postawy gospodarzy, mecz zakończył się wynikiem 3:0 dla gości. Pelikan musi teraz szukać punktów w kolejnych spotkaniach, natomiast GKS Bełchatów z optymizmem patrzy na kolejne wyzwania, choć będą musieli poradzić sobie bez kapitana Wrońskiego w najbliższym starciu z Bronią Radom.

Trener bełchatowian Artur Derbin powiedział po meczu:

–Przyjechaliśmy tutaj z jasno określonym celem, ale zdawaliśmy sobie sprawę, że łatwo nie będzie , jednak zawodnicy stanęli na wysokości zadania. Zaprezentowali duże zaangażowanie… Dzisiaj znowu zero z tyłu, piękny wynik z przodu, a więc wspaniała niedziela. 

Pelikan Łowicz – PGE GiEK GKS Bełchatów 0:3 (0:3)
0-1 Piotr Gryszkiewicz 12 min.
0-2 Bartłomiej Bartosiak 28 min.
0-3 Piotr Gryszkiewicz 45(+2) min.

Pelikan Łowicz: Patryk Orzeł – Adrian Dudziński, Bartosz Winkler, Jakub Kłąb, Hubert Lenart (73. Sebastian Starbała) – Bartosz Dziemidowicz (82. Antoni Ślazewicz), Bartosz Woder (78. Mikołaj Jasiński), Ernest Kurzawa, Piotr Basiuk, Kacper Falkowski – Adrian Olpiński.
Trener: Paweł Jakóbiak
PGE GiEK GKS Bełchatów: Jakub Tomkiel – Mateusz Szymorek, Patryk Czerech, Jakub Bartosiński, Szymon Sarnik – Artur Golański, Natan Wysiński (80. Damian Michalak), Łukasz Wroński (86. Sebastian Kwaczreliszwili), Patryk Pytlewski (80. Dawid Woźniakowski) – Piotr Gryszkiewicz (65. Serhij Napolov), Bartłomiej Bartosiak (65. Oliwier Niklas).
Trener: Artur Derbin

Żółte kartki: Robert Nowogórski (trener bramkarzy) – Wroński, Wysiński, Artur Derbin (trener)
Sędzia: Bartłomiej Zywert (Konin)

0 0 votes
Ocena artykułu
Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najnowszy
Najstarszy Najwięcej głosów
Zobacz wszystkie komentarze
View all comments

[…] awansując na piątą pozycję w tabeli. GKS w meczu z Pelikanem Łowicz [relacja] pokazał widowiskowy futbol, wygrywając 3:0 na wyjeździe. W starciu z Bronią […]

1
0
Dodaj komentarzx