GKS Bełchatów odpada z Pucharu Polski po porażce z Lechią Tomaszówi
Fot: GKS Bełchatów
Piłkarze PGE GiEK GKS Bełchatów zakończyli swoją przygodę w tegorocznych rozgrywkach okręgowego Pucharu Polski na etapie ćwierćfinału, przegrywając 0:2 z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Spotkanie odbyło się na stadionie rywali, którzy okazali się zbyt mocnym przeciwnikiem dla „Brunatnych”.
Mocny początek GKS Bełchatów
Już w 8. minucie meczu piłkarze GKS Bełchatów mogli objąć prowadzenie. Po niecelnym wybiciu bramkarza Lechii, Natan Wysiński przejął piłkę i podał do Dawida Woźniakowskiego. Niestety, bramkarz rywali, Patryk Grejber, zrehabilitował się, broniąc strzał pomocnika. W 12. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Damian Michalak, ale zabrakło mu precyzji.
Lechia przejmuje inicjatywę
W 25. minucie Lechia Tomaszów Mazowiecki zagrażała bramce „Brunatnych” po akcji Viníciusa Matheusa, który dośrodkował do Bartosza Zielińskiego. Piłka trafiła do Grzegorza Płatka, lecz została przechwycona przez Konrada Kassyanowicza. Z kolei w 29. minucie Patryk Pytlewski oddał groźny strzał z 20 metrów, który na szczęście dla gości został obroniony przez Grejbera.
Niefortunna bramka samobójcza
Tuż przed przerwą, w 45. minucie, Lechia objęła prowadzenie po niefortunnej interwencji Patryka Czerecha, który skierował piłkę do własnej bramki. W drugiej połowie gospodarze kontrolowali spotkanie, powiększając swoje prowadzenie w 51. minucie, kiedy Daniel Chwałowski, były zawodnik GKS, oddał piękny strzał z dystansu.
Próby odwrócenia losów meczu
Pomimo prób podjętych przez GKS Bełchatów, takich jak strzał Piotra Gryszkiewicza w 61. minucie, gospodarze skutecznie bronili swojej przewagi. Nawet wejście na boisko kluczowych zawodników, jak Artur Golański czy Mateusz Szymorek, nie odmieniło losów spotkania. Mecz zakończył się porażką GKS 0:2 i ich odpadnięciem z rozgrywek.
Trener bełchatowian Artur Derbin powiedział po meczu:

– -Młodzi chłopcy też muszą gdzieś grać. Dzisiaj, trzech najbardziej doświadczonych zawodników zostawiliśmy w Bełchatowie gdzie odbyli swój trening: Bartosiak Wroński i Bartosiński. Przyjechaliśmy tutaj z młodszą grupą i mamy teraz kolejny materiał do analizy, bo patrzymy na tych chłopaków przyszłościowo.
Lechia Tomaszów Maz. – PGE GiEK GKS Bełchatów 2:0 (1:0)
1-0 Patryk Czerech 41 min. (samobójczy)
2-0 Daniel Chwałowski 51 min.
Lechia Tomaszów Maz.: Patryk Grejber – Paweł Koncewicz-Żyłka (62. Nikodem Spiż), Artur Bogusz, Adrian Ziarek (62. Krystian Kolasa), Artur Dunajski – Bartosz Zieliński, Daniel Chwałowski (87. Jan Krupa), Grzegorz Płatek (71. Kamil Szymczak), Mariusz Rybicki (82. Mikołaj Zięba) – Vinícius Matheus (71. Bartosz Bogus), Dawid Bałdyga (46. Marcin Pieńkowski).
Trener: Piotr Kołc
PGE GiEK GKS Bełchatów: Konrad Kassyanowicz – Mikołaj Grzelak (87. Marcin Kluska), Patryk Czerech, Patryk Nowakowski, Jakub Poliński (65. Mateusz Szymorek) – Damian Michalak, Natan Wysiński, Dawid Woźniakowski (82. Igor Czapla), Patryk Pytlewski (65. Serhij Napolov) – Piotr Gryszkiewicz (65. Sebastian Kwaczreliszwili), Oliwier Niklas (82. Tomasz Urban).
Trener: Artur Derbin
Żółte kartki: Koncewicz-Żyłka, Chwałowski, Matheus, Kamil Tlaga (asystent trenera) – Poliński, Wysiński, Nowakowski
Sędzia: Mateusz Kowalski (Piotrków Tryb.)