Wyborcze uszczypliwości. Kto na celowniku?
Fot: Facebook
"Kiedy patrzę na ten wieloletni bałagan pod blokami 219, 220 i 221, na osiedlu Dolnośląskim, to aż mam nogi... z waty"
W ten sposób, kandydat na prezydenta Bełchatowa – Patryk Marjan, wyraził swoje zdanie na temat długotrwałego remontu przed blokami 219, 220 i 221 na osiedlu Dolnośląskim. Wypowiedź ta pojawiła się w materiale opublikowanym na portalu Facebook. Choć można ją , przede wszystkim, uznać za drobną uszczypliwość w kierunku radnego miejskiego Krzysztofa Waty ze stowarzyszenia PLUS, to jednak nie ma wątpliwości, że dotyka ona poważnego problemu.
Prace remontowe wzdłuż wspomnianych bloków trwają już od dłuższego czasu, a cierpliwość mieszkańców jest na wyczerpaniu. Zakres prac jest jednak niezwykle szeroki, co sprawia, że trudno jednoznacznie obarczać odpowiedzialnością za ciągnący się remont któregokolwiek z bełchatowskich radnych.
Takie wypowiedzi dodają kolorytu kampanii wyborczej i wzbudzają emocje, U jednych pojawia się uśmiech na ustach, a inni wieszają psy na zarządzających miastem. Wszyscy jednak oczekują jak najszybszego zakończenia prac i parkingu, cytując klasyka, „na miarę naszych czasów i oczekiwań”.

Czy radny Wata odpowie na tę zaczepkę?