Patryk Marjan: kandydat bez konkretu?
Fot: Facebook/Patryk Marjan
Zbliża się koniec kampanii wyborczej, a wraz z nią decydujący moment, w którym wrzucimy do urny kartę z naszym głosem. Pytanie, na kogo zagłosować, nabiera szczególnego znaczenia w obliczu wydarzeń na świecie, zwłaszcza tuż za naszą wschodnią granicą. Nasza decyzja może mieć dalekosiężne konsekwencje.
Jednym z kandydatów do Sejmu w okręgu nr 10 jest Patryk Marjan, reprezentujący Konfederację. Młody polityk w wieku 32 lat twierdzi, że jest jedynym kandydatem z Bełchatowa, który ma realne szanse na wejście do parlamentu. Jednak, czy ta pewność jest uzasadniona, czy to tylko młodzieńcze przechwałki?
Niedawno Patryk Marjan przeszedł swoją pierwszą próbę na ogólnopolskiej scenie podczas wywiadu w Telewizji Polsat. Niestety, jego występ nie był zbyt udany. Prowadzący program żądał konkretnych odpowiedzi, zwłaszcza w kwestiach związanych z polskimi emerytami i standardem ich życia. Brak konkretnych propozycji wypomniał Konfederacie zarówno redaktor Janikowski, jak i jego studyjny adwersarz.
A konkrety by się przydały....
W kontekście tak odważnych zapowiedzi, jak zabranie trzynastek i czternastek emerytom przez Konfederację, brak konkretnych planów zabezpieczenia emerytur seniorom wydaje się dużym mankamentem stanowiska, jakie prezentuje kandydat.
Patryk Marjan: inflacja wywołana jest rozdawnictwem
Redaktor: rozdawnictwem? Czyli te trzynastki i czternastki to jest rozdawnictwo Pana zdaniem? Jak dojdziecie do władzy to zabierzecie emerytom te trzynastki i czternastki?
Patryk Marjan: ale obniżymy im podatki
Redaktor: ale oni nie płacą tych podatków do 2,5 tysiąca.
Patryk Marjan: no tak!
"32 lata to idzie młodość, to idzie świeżość, ale konkretu nie ma"
Jeśli Patryk Marjan i Konfederacja planują zabranie emerytom świadczeń, to istotne jest, aby mieli wypracowany spójny plan finansowy, który zrekompensuje tę stratę, a także poprawi poziom emerytur. Dzisiaj takiego rozwiązania nie widać.
Polityka zagraniczna
- Domagamy się (Konfederacja), żeby rząd ukraiński zapłacił nam za ten cały sprzęt, który im daliśmy za darmo
Kwestie polityki zagranicznej są również ważne. Marjan wyraził pewne kontrowersyjne poglądy podczas rozmowy z redaktorem Dziennika Łódzkiego. Jego postulat, aby rząd ukraiński zapłacił Polsce za sprzęt przekazany w trakcie konfliktu na wschodnich rubieżach, wydaje się być nierozważny. Wynikać może on z nierozumienia złożoności sytuacji i zagrożeń dla naszego kraju w świetle wydarzeń na Ukrainie i wschodniej granicy Polski.
Każdy, kto obserwuje co się dzieje za naszą wschodnią granicą wie, że bez Polski Ukraina nie utrzymałaby się w wojnie. Każdy wie, że sprzęt przekazują nie tylko Polacy, ale wiele innych krajów europejskich, a przede wszystkim Stany Zjednoczone. Jeśli żołnierze Ukraińscy nie obroniliby Kijowa, później ugięliby się pod natarciem Rosji, to dzisiaj mielibyśmy ogromne zagrożenie tuż przy wschodniej granicy. Oczywistym jest, że Ukraińcy walczą również w naszym interesie, dając nam cenny czas na dozbrojenie i zmodernizowanie naszej armii.
- Ukraińcy zamiast być nam wdzięczni za ten gest, wbili nam nóż w plecy i rozpoczęli z nami wojnę gospodarczą - mówi Patryk Marjan
Patryk Marjan wydaje się nie dostrzegać tych subtelności i uderza w nieodpowiednie tony, mówiąc, że Ukraina wbiła nam nóż w plecy i rozpoczęła wojnę gospodarczą. Takie sformułowania nie sprzyjają budowaniu pozytywnych relacji z naszymi sąsiadami.
Polityka to nie tylko emocje, ale przede wszystkim mądrość, rozsądek i wiedza. Fachowcy, którzy rozumieją zagadnienia międzynarodowe, zazwyczaj nie ulegają emocjom i rozumieją, że polityka to gra interesów.
Dr Jacek Barosiak- jeden z najbardziej znanych polskich geopolitykó – tak diagnozuje tę sytuację w stosunkach Polska-Ukraina:
- To jest klasyka. Ludzie mają sprzeczne interesy, a państwa tym bardziej. Państwo ukraińskie realizowało swoje interesy, a państwo polskie swoje. Trudno się spodziewać jakiejś wydumanej jedności we wszystkich sprawach.
- Mieliśmy zgrzyt. To jest absolutnie naturalne. Nie ma tu jakichś wielkich rozczarowań ani porzucania strategii Państwa. Trzeba znać proporcję dóbr, proporcje wagi spraw i nie obrażać się na rzeczywistość. Wdzięczność nie jest walutą w stosunkach międzynarodowych.
Jak widać, w poważnej polityce, fachowcy rozumieją zachodzące interakcje i nie ulegają chwilowym napięciom.
- Jest nowe przysłowie w Polsce: Ukraińska wdzięczność-mówi z ironią Patryk Marjan
Nie. Można z pewnością zaprzeczyć. Nie ma takiego przysłowia i nie ma takiego pejoratywnego określenia na tę sytuację. Może w głowach polityków Konfederacji, ale nie w głowach zwykłych Polaków. Ci, otworzyli serce dla potrzebujących, organizując wiele form pomocy dla dorosłych, dzieci i osób starszych. I codziennie, spotykają się Oni z wyrazami wdzięczności.
Moja kariera polityczna...
Patryk Marjan powiedział w Polsacie: „Moja kariera polityczna…”. Przyjrzyjmy się więc działalności politycznej kandydata, Wydaje się, że nie ma tam takich „przystanków” jak funkcje: radnego, posła, senatora. Czym więc jest ta polityczna kariera, bo chyba nie chodzi o starty w kolejnych wyborach?! Jeśli zaś chodzi o działanie jedynie w strukturach swojej partii, to czy dla ludzi-mieszkańców Bełchatowa, to jest najważniejsze?
Warto zastanowić się, co naprawdę kieruje kandydatem Konfederacji. Czy chodzi mu o karierę polityczną, czy może o służbę dla Polski i Polaków? Politycy powinni być odpowiedzialni i gotowi do pracy na rzecz dobra wspólnego, a nie tylko do wygłaszania kontrowersyjnych tez.
Wybory to poważna sprawa, i zanim zdecydujemy, na kogo oddamy głos, warto dokładnie przemyśleć, kto jest gotowy na to zadanie i czy ma konkretne plany oraz wiedzę, aby skutecznie reprezentować nasze interesy w Sejmie.
[…] Gwoździem do trumny mogła być zapowiedź zabrania emerytom trzynastek i czternastek bez konkretnego pomysłu jak te stratę w ich portfelach załatać (czytaj: Patryk Marjan: kandydat bez konkretu?). […]