10 zarzutów dla włamywacza i groźba 10 lat odsiadki
Do wnętrza pomieszczeń dostawał się, wybijając szybę w oknie lub w drzwiach. Interesowały go przede wszystkim pieniądze. To nie pierwsze jego przestępstwa więc teraz grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Łupem przestępcy padło mienie o łącznej wartości blisko 20 000 złotych. To wynik jego działalności od marca do maja bieżącego roku. W tym czasie mundurowi zostali zawiadomieni o trzech włamaniach do samochodów, w różnych miejscach na terenie miasta. W jednym przypadku złodziej wykorzystał sytuację, że właściciel pozostawił auto niezabezpieczone, w dwóch pozostałych sprawca dostał się do auta, wybijając szybę lub wyłamując wkładki zamków. Jego łupem padły kosztowne elektronarzędzia.
W kwietniu policjanci otrzymali zgłoszenia dotyczące włamań do punktów handlowych. W każdym przypadku metoda działania włamywacza była podobna. Amator cudzej własności do wnętrza pomieszczeń dostawał się wybijając szybę okienną lub w drzwiach - mówi nadkom. Iwona Kaszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie.
Policjanci cały czas pracowali nad tymi sprawami, a przełom przyniosło kolejne zdarzenie i zgłoszenie o przestępstwie.
21 maja 2022 roku, o godzinie 9.00 oficer dyżurny otrzymał informację dotyczącą kradzieży z włamaniem do pomieszczeń biurowych przy ulicy Sienkiewicza w Bełchatowie. Policjanci, któzy zjawili się na miejscu ustalili, że do włamania doszło przed godziną 2.00 w nocy. Włamywacz podobnie jak we wcześniejszych przypadkach wybił szybę okienną, ukradł 300 złotych, a na miejscu pozostawił ślady biologiczne. Mundurowi przejrzeli zapis monitoringu, który częściowo zarejestrował wygląd sprawcy. Jeszcze tego samego dnia wytypowali podejrzewanego i złożyli mu wizytę. Wszystkiemu zaprzeczał. Jednak policjanci, widząc opatrunek założony na dłoń oraz jego ubranie zarejestrowane przez kamery monitoringu, przekonali się, że ich typowania były trafne. Finalnie mężczyzna przyznał, że zranił dłoń gdy wybijał szybę podczas włamania.
37-letni bełchatowianin został zatrzymany i na wniosek prokuratora sąd aresztował go na 3 miesiące.