Sześcioosobowe koło Republikanów w Bełchatowie
Fot: facebook.com/JanowskaMal
Z sześciu osób składa się koło Republikanów założone właśnie w Bełchatowie. Inicjatorem jest poseł Małgorzata Janowska. Szefem koła został Tomasz Rudzki.
Na konferencji poza członkami koła pojawili się także, jak wyjaśniła posłanka, członkowie Prawa i Sprawiedliwości sympatyzujący z Republikanami. Wspólnie z szefem koła odpowiadali na pytania dziennikarzy, przedstawiając plany swojej działalności w bliższej i dalszej perspektywie czasowej
Czego nowego możemy się spodziewać po Państwa działalności?
– Republikańskie wartości były mi zawsze bliskie. To jest wyjątkowo wolnościowe podejście do gospodarki, wolnościowe podejście do życia. Jest również bliskie rodzinie – wartościom bardziej konserwatywnym, które są mi po prostu bliskie. Prawo i Sprawiedliwość wspiera również te idee, chociaż są pojedyncze rzeczy, chociażby takie wolnościowe, którymi się różnimy.
Plany koła Partii Republikańskiej
Jakie są plany działania na najbliższy czas i ten trochę dalszy?
– Jest ileś tam inicjatyw, pomysłów, które chcielibyśmy realizować. Myślę, że w najbliższym czasie będziemy mogli się już chwalić, nie mówieniem, a działaniem.
A jakie najważniejsze?
– Och….. pomoc na pewno w sporcie, bo tutaj Republikanie czynnie uczestniczą w sporcie, czyli pomoc młodzieży, jeżeli chodzi o tą pierwszą pomoc, ale przede wszystkim ruch dla młodzieży, żeby mogła się rozwijać. Na pewno chciałabym, żeby inicjatywa, którą zapoczątkowałam i o której dużo mówiłam, czyli zmiana granicy i powiększenie granicy gminy Bełchatów żeby się powiodła.
Kleszczów a poparcie dla Republikanów
Czy liczą Państwo na głosy również mieszkańców Kleszczowa?
– Powiem tak! Ja jako ja, podejrzewam, że będę persona non grata w Kleszczowie, ale mam nadzieję, że sami kleszczowianie, którzy mają rodziny w całym powiecie […] też wierzą w to, że zrównoważony rozwój jest potrzebny w innych miejscowościach. Żeby te drogi, jakość funkcjonowania i życia mieszkańców, była na podobnym poziomie. To na pewno cieszy wtedy wszystkich.
– Sam pochodzę z gminy Kleszczów. Mieszkałem na jej terenie. Od ponad 40 lat już w Bełchatowie mieszkam, ale jednak jest to bardzo ważna inicjatywa i pomoże pozostałym gminom w równomiernym rozwoju. Może jest późno, ale nie za późno, żeby cokolwiek z tego uzyskać dla gminy Bełchatów i ościennych gmin – dodał szef koła Tomasz Rudzki.
Ile osób liczy koło?
– W tej chwili, razem z przewodniczącym, mamy sześć osób. Mamy trochę sympatyków. Część osób jest związanych z Prawem i Sprawiedliwością – sympatyzują z nami, dlatego pozwolili się tutaj pokazać. Chcemy wspierać i tę inicjatywę roznosić na cały powiat i żeby tych osób przybyło do nas jak najwięcej.
Nie dziwi także, biorąc pod uwagę ścisłą współpracę z poseł Beatą Mateusiak-Pieluchą, zapowiedz posłanki o powstaniu podobnego koła w powiecie pajęczańskim.
[Komentarz zawiera treści niedozwolone}
Czy to coś zmieni w Bełchatowie?