Włamanie i kradzież samochodu. Sprawcy zatrzymani
Fot: KPP Bełchatów
69-letni mężczyzna, 6 listopada, poinformował bełchatowską policję o kradzieży samochodu. Z ogrodzonego placu zniknął jego citroen, a z mieszkania kluczyki od pojazdu, prawo jazdy i dowód rejestracyjny.
Mężczyzna korzystał z samochodu sporadycznie dlatego zniknięcie pojazdu zauważył dopiero późnym wieczorem 5 listopada. Wtedy właśnie chciał je przygotować do drogi na następny dzień.
Poszkodowany o kradzież podejrzewał kobietę, która ostatnio u niego gościła. Opisał jednak tylko jej wygląd i podał imię.
– Już kilkanaście godzin po otrzymaniu zawiadomienia o przestępstwie, policjanci mający dobre rozpoznanie środowiska przestępczego, ustalili podejrzewanych w sprawie – poinformowała rzecznik bełchatowskiej policji, nadkom. Iwona Kaszewska.
Trop doprowadził ich najpierw do 36-latka, znanego bełchatowskiej policji z innych spraw. Mężczyzna nie zamierzał wpuścić policjantów, drzwi stróżom prawa otworzył dopiero właściciel mieszkania. 36-latek wszystkiemu zaprzeczał, jednak w przeszukanym pomieszczeniu mundurowi znaleźli prawo jazdy należące do pokrzywdzonego, w związku z czym, został on zatrzymany. W jednym z miejscowych hoteli zatrzymano również jego 32-letnią wspólniczkę.
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego śledczy przedstawili zatrzymanym zarzuty dotyczące dwóch przestępstw popełnionych wspólnie i w porozumieniu.
Odpowiedzą za kradzież z włamaniem pojazdu oraz za kradzież portfela z dokumentami. Za włamanie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, a za kradzież dokumentów do lat 5.
Dodatkowo podejrzany odpowie też za naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, za co grozi kara do 5 lat więzienia.
Sąd, na wniosek prokuratury, zastosował wobec podejrzanych tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Policjanci odzyskali skradzionego citroena, którego odnaleźli na terenie sąsiedniego powiatu.