Górnicy i energetycy z Bełchatowa manifestowali w Warszawie

Fot: facebook.com/JanuszKowalski.official i facebook.com/CentralaOPZZ

W sobotę górnicy z Federacji Związków Zawodowych GK Polskiej Grupy Energetycznej protestowali w Warszawie. Manifestacja odbyła się pod hasłem „Tak dla suwerenności energetycznej Polski. Nie dla wysokich cen energii i ciepła”.

Do Warszawy zjechali głównie związkowcy z Bełchatowa i Turowa. Wspierali ich przedstawiciele Zjednoczonej Prawicy: Michał Wójcik i Janusz Kowalski (Solidarna Polska), którzy od dawna występują zdecydowanie przeciwko decyzjom rządu dotyczącym górnictwa i energetyki, oraz decyzjom Unii Europejskiej.

Pracownicy z kopalni i elektrowni Bełchatów oraz z kopalni węgla brunatnego Turów boją się utraty miejsc pracy w związku z polityką transformacji energetycznej – odchodzeniem od węgla jako surowca energetycznego.

– Nie ma naszej zgody na likwidację miejsc pracy! Nie pozwolimy na drastyczny wzrost cen ogrzewania i energii elektrycznej! – m.in. pod takimi hasłami protestowali związkowcy.

„Bez stabilnego systemu energetycznego i ciepłowniczego, opartego na krajowych zasobach, uzależnieni będziemy od dostaw węgla i gazu z krajów sąsiednich. To ich gospodarka będzie się rozwijać – znajdując w naszym kraju rynek zbytu. Będziemy za to płacić w comiesięcznych rachunkach za prąd i ciepło – gdzie dowolność regulacji ceny będzie dniem powszednim dla obcego kapitału” – takie stanowisko umieścili związkowcy w odezwie skierowanej do uczestników manifestacji.

Dzisiaj Turów, jutro kto?

„Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazał zamknięcie tysięcy miejsc pracy kolegów górników z tamtejszej kopalni. Postanowienie to jest jednoznaczne także dla całej elektrowni Turów, o mocy 2 GW. Dzisiaj Turów, jutro kto? Czy powinniśmy czekać na zachodnie decyzje, na dalsze wskazania unijne likwidujące nasze miejsca pracy? To przecież my i nasze dzieci poniesiemy koszty społeczne nietrafionych transformacji oraz ślepej realizacji zaleceń unijnych, niemających przełożenia na krajowe realia!” – napisali związkowcy.

Związkowcy podkreślają, że zaproponowane przez UE przemiany energetyczne będą skutkowały drastycznymi podwyżkami cen prądu, gazu i ciepła. Klimatyczna polityka regulacyjna UE prowadzi do trwałej niekonkurencyjności polskiej gospodarki, zagraża dziesiątkom tysięcy miejsc pracy w Polsce i prowadzi do uzależnienia od importu energii oraz gazu z zewnątrz.

– Nie oddamy ani odrobiny suwerenności Te kary które zostały nałożone na Polaków, na Polskę są bezprawne, nie ma takiej podstawy prawnej, do tego,, żeby te kary nakładać! – mówił do zebranych Minister Michał Wójcik.

Podczas manifestacji związkowcy przekazali w siedzibie Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce petycję ze swoimi postulatami. Złożyli ją na ręce Witolda Naturskiego, p.o. dyrektora Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej, który zobowiązał się do przekazania jej do przewodniczącej Komisji Europejskiej, Ursuli von der Leyen.