PGE SKRA wygrywa na inaugurację sezonu!

Fot: skra.pl

PGE Skra od zwycięstwa rozpoczęła nowy sezon PlusLigi! W meczu wyjazdowym pokonała Cuprum Lubin 3:1!

Trener Slobodan Kovac bez taryfy ulgowej podszedł do zawodników reprezentacyjnych układając skład na poniedziałkowy mecz. Dzięki temu na parkiecie zobaczyliśmy najsilniejsze zestawienie i zawodników, którzy jako ostatni dotarli przed rozpoczęciem sezonu, do klubu, czyli: Atanasijevicia, Milada Ebadipoura, Grzegorza Łomacza i Mateusza Bieńka.

PGE Skra dobrze rozpoczęła mecz, przede wszystkim, dzięki dobrej dyspozycji Dick Kooya. Zdobył On pierwsze trzy punkty, szybko budując przewagę bełchatowian. Co prawda gospodarze momentami nawiązywali z nimi walkę, jednak skuteczność w ataku i kontrach pozwoliła bezpiecznie dotrzeć do końca seta -25:22. Ten pierwszy akt potyczki zakończyli z 73-procentową skutecznością w ataku, w którym przodowali Mateusz Bieniek i Kooy.

Bełchatowianie w drugiej partii to siła spokoju. Prezentowali dobrą zagrywkę w pełni kontrolując grę. Tempa nie zwalniał Kooy, a PGE Skra dalej prezentowała się dużo lepiej od gospodarzy. Efekt? Pewne zwycięstwo, nawet mimo słabszej końcówki – 25:19 i bełchatowianie prowadzili już 2:0!

W trzecim secie zrobiło się zdecydowanie ciekawiej. Cuprum mocno rozpoczęło partię trzema punktami z kolei, a następnie doprowadzając do stanu 12:7. PGE Skra jednak zaczęła odrabiać straty i znów grać bez najmniejszych kompleksów. Po kolejnych skutecznych atakach Aleksandra Atanasijevicia mieliśmy remis 17:17. Niestety końcówka tym razem należała do gospodarzy i to oni zwyciężyli 25:22.

Co ciekawe, w czwartym secie Cuprum wcale nie zwolniło tempa. Znów prowadziło pięcioma punktami, jednak zaczęło popełniać błędy, nie potrafiąc zakończyć skutecznie swoich akcji. Z kolei podopieczni Slobodana Kovacia prezentowali się zdecydowanie lepiej choćby na zagrywce, gdzie brylował Milad Ebadipour! Końcówka znów była bardzo wyrównana, a przy pomocy Irańczyka, a także doskonale blokujących: Bieńka i Atanasijevica, PGE Skra przechyliła szalę zwycięstwa na własną korzyść!

Nagrodę MVP otrzymał nowy przyjmujący Żółto-Czarnych Dick Kooy, który zastąpił w składzie Taylora Sandera.

W niedzielę PGE Skra zagra pierwszy mecz we własnej hali, a jej rywalem będzie Indykpol AZS Olsztyn.

Cuprum Lubin – PGE Skra Bełchatów 1:3
Sety: 22:25, 19:25, 25:22, 25:27
Cuprum: Sekita, Waliński, Pietraszko, Kapica, Ferens, Krage, Szymura (libero) oraz Sas (libero), Gunia, Maruszczyk, Stępień
PGE Skra: Łomacz, Ebadipour, Kłos, Atanasijević, Kooy, Bieniek, Piechocki (libero) oraz Schulz, Mitić

0 0 votes
Ocena artykułu
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najnowszy
Najstarszy Najwięcej głosów
Zobacz wszystkie komentarze
View all comments
0
Dodaj komentarzx