„Brunatni” wciąż bez wygranej i pod kreską
Fot: Adrian Mielczarski / GKS Bełchatów
To już czwarta porażka z rzędu GKS Bełchatów, a tym razem piłkarze ze Sportowej przegrali z Garbarnią Kraków 0:1 (0:1).
Już w 2. minucie w dobrej sytuacji podbramkowej znalazł się Marcin Ryszka. Piłkę zgrał mu klatką piersiową Radionow, ten uderzył na bramkę, ale strzał zablokował jeden z obrońców Garbarni. W 7. minucie po dośrodkowaniu Waldemara Gancarczyka, strzał głową Kajetana Kunki wyłapał golkiper gospodarzy. W 14. minucie zza pola karnego uderzał Mateusz Gancarczyk, lecz jego próba poszybowała ponad bramką. Ponownie pod bramką przeciwnika w 20. minucie dobrze odnalazł się młodszy z braci Gancarczyków, który uderzył mocno, ale strzał okazał się bardzo niecelny. W 29. minucie krakowianie objęli prowadzenie. Na prawej stronie Wojciech Słomka ograł Mateusza Szymorka, odegrał do wbiegającego Michała Kleca, a ten wykończył akcję pewnym uderzeniem nie dając żadnych szans bramkarzowi. W 34. minucie po podaniu Ryszki, sam na sam z Dorianem Frątczakiem stanął Dawid Flaszka. Niestety, próbując lobbować bramkarza Garbarni, przelobował również bramkę. Cztery minuty później szczęścia szukał Damian Warnecki, ale i po jego próbie piłka minęła bramkę zespołu z Krakowa. W 41. minucie duże zamieszanie pod bramką Garbarni, w trakcie którego trzykrotnie nasi zawodnicy próbowali zdobyć bramkę, ale za każdym razem udanie interweniowali krakowianie. Minutę później z dużymi trudnościami, uderzenie Mateusza Dudy na rzut rożny sparował Leonid Otczenaszenko.
Należy przyznać, że pomimo straty bramki, pierwszy występ w tym sezonie bramkarza bełchatowian – Leonida Otczenaszenko, można uznać za udany.
Trener Patryk Rachwał pytany po meczu o decyzję o zmianę na pozycji bramkarza, odpowiedział:
– Tak naprawdę, szukamy już wszystkiego i próbujemy, jednak to także nie pomogło
Dziesięć minut po wznowieniu gry w dobrej sytuacji znalazł się Martin Klabnik. Uderzył z 14 metrów, strzał został zablokowany przez obrońcę, a dobitka Gancarczyka okazała się bardzo niecelna. Chwilę później odpowiedzieli gospodarze. Po potężnym strzale Daniela Morysa piękną paradą popisał się golkiper GKS przenosząc piłkę ponad poprzeczką. W 67. Radionow zgrał do Ryszki, a ten oddał mocny strzał, niestety, ale obok bramki. W 75. minucie miała miejsce bardzo kontrowersyjna sytuacja. W polu karnym, po interwencji obrońcy Garbarni, padł Szymon Sołtysiński. Wszyscy byli przekonani, że sędzia wskaże na „jedenastkę”, tak się jednak nie stało. Protestowali zawodnicy GKS, a także ławka trenerska, co skończyło się żółtą kartką dla członka sztabu bełchatowian. W 83. minucie prawą nogą uderzył Łukasz Wroński, ale prosto w interweniującego Frątczaka. Na dwie minuty przed końcem spotkania w doskonałej sytuacji znalazł się Szymon Sołtysiński, uderzył głową, jednak przeniósł piłkę nad poprzeczką. W doliczonym czasie gry „Brązowi” mogli podwyższyć wynik, ale piłka po strzale Jakuba Kuczery trafiła w słupek.
Patryk Rachwał, trener bełchatowian poproszony o wypowiedź po meczu, powiedział:
– Musiałbym odtwarzać poprzednie trzy konferencję i mówić jedno i to samo. Myślę, że by się to Państwu znudziło – podsumował Rachwał
Przypomnijmy wypowiedź po meczu w Poznaniu – „Zagraliśmy dzisiaj, trzeba to sobie szczerze powiedzieć, bardzo słabe spotkanie… pomimo tego, mieliśmy kolejny raz sytuację na otwarcie wyniku, kolejny raz tego nie robimy„
Trudno nie zgodzić się z taką oceną tego co działo się na boisku. Nadal nie potrafimy wykorzystywać trafiających się idealnych sytuacji do zdobycia bramki.
W środę 29 września (godz. 15:00) w Fortuna Pucharze Polski , GKS zagra z Arką Gdynia, a w sobotę 2 października (godz. 16:00), w eWinner 2 Lidze z Pogonią Grodzisk Mazowiecki.
Garbarnia Kraków – GKS Bełchatów 1:0 (1:0)
Michal Klec 29.
Garbarnia: 1. Dorian Frątczak – 11. Daniel Morys, 22. Jakub Banach, 31. Donatas Nakrošius, 5. Mateusz Bartków (80, 9. Jakub Kuczera) – 7. Wojciech Słomka (72, 15. Grzegorz Marszalik), 53. Wiktor Szywacz (80, 23. Dawid Malik), 6. Mateusz Duda, 8. Michal Klec (80, 98. Bartłomiej Purcha), 19. Bartłomiej Korbecki (64, 29. Kacper Duda) – 99. Michał Feliks.
GKS Bełchatów: 25. Leonid Otczenaszenko – 16. Mikołaj Grzelak, 69. Kajetan Kunka, 38. Martin Klabník, 2. Mateusz Szymorek – 7. Damian Warnecki (68, 30. Łukasz Wroński), 9. Waldemar Gancarczyk, 17. Marcin Ryszka (87, 72. Adrian Bielka), 10. Dawid Flaszka (59, 11. Szymon Sołtysiński), 77. Mateusz Gancarczyk (68, 29. Kamil Mizera) – 31. Jewhen Radionow.
żółte kartki: Kunka, Wroński (GKS).
sędziował: Szymon Łężny (Kluczbork).