NABE! CO TO OZNACZA DLA BEŁCHATOWA? CZY JEST SIĘ CZEGO BAĆ?
Wydzielanie aktywów węglowych
Rząd zamierza w bardzo szybkim tempie przenieść aktywa węglowe do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE). Chciałby zrobić to już do końca bieżącego roku, ale nie jest pewien czy jest to możliwe. Wszystko zależy od tego jak będą przebiegały konsultacje ze stroną społeczną. W tym tygodniu rozpoczynają się rozmowy rząd – związki zawodowe.
Chciałbym aby ustawa o NABE weszła w życie w tym roku, ale nie wiem czy jest to możliwe – powiedział Jacek Sasin – wicepremier, minister aktywów państwowych.
Takie tempo w dużym stopniu podyktowane jest kłopotami z pozyskiwaniem środków na nowe inwestycje. Po wydzieleniu aktywów węglowych do nowego podmiotu spółki energetyczne pozbawione „węglowego balastu”, będą miały ułatiwone zadanie. Kilkanaście dni temu państwa G7 porozumiały się w sprawie zaprzestania międzynarodowego finansowania projektów węglowych. USA, Wielka Brytania, Kanada, Francja, Niemcy, Włochy i Japonia – oraz Unia Europejska zobowiązały się, że do końca 2021 roku podejmą konkretne kroki w kierunku całkowitego zniesienia bezpośredniego wsparcia rządowego dla elektrowni węglowych.
Rynek uprawnień do emisji CO2 – sytuacja gorzej niż niepokojąca!
Cena za emisję jednej tony CO2, przy ostatniej aukcji dla Polski, wyniosła 56 euro. Najproawdopodobniej nie jest to szczytowy poziom cen. Wielu polityków europejskich, jak chociażby Frans Timmermans, uważa, że ta cena powinna wynieść 70 euro. Według ekspertów ceny uprawnień będą rosły do 2040 roku, ale dzisiaj nikt nie wie w jakim tempie. Mozna jedynie przypomnieć, że pod koniec 2020 roku ta cena kształtowała się poniżej 30 euro.
PGE zadeklarowała osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r., a co za tym idzie, całkowitą rezygnację z produkcji energii z węgla. Zgodnie z planem ostatni blok w Elektrowni Bełchatów zakończy działalność w 2038 r., a w Elektrowni Turów w 2044 r. Czy w kontekście tego co właśnie działo się w sprawie Turowa ten terminarz ulegnie zmianie? A jeśli tak to jak w nowych realiach będą funkcjonowały takie zakłady jak Kopalnia i Elektrownia Bełchatów?
Czy dla wszystkich w bełchatowskim kompleksie, którzy stracą zatrudnienie, znajdą się nowe miejsca pracy?
Kopalnia i Elektrownia to pracodawca dla prawie 8 tyś. ludzi, kolejne 7 tyś. pracuje w spółkach zależnych. Ciężko nawet policzyć firmy współpracujące z tymi zakładami i w znacznej części swojej działalności uzależnione od energetycznego giganta. Jeśli dołożymy do tego rodziny tych pracowników to skala przyszłych zmian społecznych może niepokoić.
Pytań jest więc wiele:
- w jakim tempie będzie przebiegał ten proces?
- jaki będzie coroczny poziom reorganizacji kadr?
- jakie środki będą przeznaczone na przebranżowienie pracowników?
- w jakich branżach będą mogli znaleźć zatrudnienie?
PGE zapowiada, że jeśli plany rządu dotyczące budowy w Bełchatowie elektrowni jądrowej dojdą do realizacji, to razem z miejscami pracy tworzącymi się przy rozbudowie OZE i pobocznych projektów, zatrudnienie znalazłoby nawet 15 tyś. osób. Czy to jest realne? Na pewno nie w krótkoterminowej perspektywie prezentowanej przez TSUE.